Justyna Nowak-Trojanowska
Adwokat | Gdynia
Trudne dobrego początki
Wydaje się, iż to jest to miejsce, w którym powinnam opisać całe zdobyte do tej pory wykształcenie. Poczynając od przedszkola, do którego nie uczęszczałam, na weekendowym kursie florystyki kończąc. Nie zaszkodziłoby dodać kilku słów o zagranicznych uczelniach (gdybym na nich studiowała) i znajomości języków obcych. Tylko po co? To przecież oczywiste, iż jeśli jestem adwokatem, uczyłam się co najmniej do swoich trzydziestych urodzin. Musiałam zdać najtrudniejszy, nie licząc prawa jazdy, egzamin w życiu. Okupiony miesiącami nauki i kilkoma zrzuconymi kilogramami. Potem przyszło mi pożyczać na pierwsze składki ZUS i przez parę kolejnych lat pracować do bladego świtu. Jednocześnie wychowywałam dwójkę malutkich dzieci, a dzięki płaczącemu na spotkaniach Synowi straciłam kilku wrażliwszych na hałas klientów. Wiele razy chciałam rzucić to wszystko i znaleźć zupełnie nową drogę życia. Pozbawioną ludzkich trosk, łez i problemów. Taką, na której nie budziłabym się w środku nocy z myślą, czy dobrze zapisałam termin sądowy albo właściwie zaadresowałam pismo. Po prostu łatwiejszą. Tylko jak porzucić coś co przynosi tyle satysfakcji?
Wyjścia awaryjnego brak
I tak niezmiennie idę przez życie z tymi Waszymi historiami, licząc że coś w nich zmienię na lepsze. Powód tego stanu rzeczy jest zaś dość banalny. Jestem głodna życia nawet gdy liczba wzlotów nie dorównuje liczbie upadków. Kocham ludzi i lubię dzielić się z nimi dobrem, które sama wyniosłam w posagu z rodzinnego domu. To tylko i aż tyle!
Jeśli więc po przeczytaniu mojego krótkiego resume, nie czujesz, iż brakowało Ci, szczegółowych informacji o liczbie uzyskanych przeze mnie świadectw z czerwonym paskiem, zadzwoń lub napisz. Pomogę najlepiej jak potrafię, obiecuję!
kontakt
telefon: 58 380 16 63
email: kancelaria@jtrojanowska.pl