Zastanawia Cię jakie są pytania w rozwodzie? O rozwód można wystąpić wówczas, gdy pomiędzy małżonkami nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego. Dotyczy on sfery duchowej, fizycznej oraz gospodarczej. Mówiąc bardzie zrozumiale, jeśli strony się nie kochają, nie łączy ich bliskość fizyczna oraz nie prowadzą wspólnego gospodarstwa domowego. Co do ostatniej z przesłanek rozwodu obowiązują mniej restrykcyjne wymagania niż w odniesieniu do pozostałych. Wynika to z warunków ekonomicznych, w jakich aktualnie żyjemy. Częstokroć bowiem posiadanie jednego mieszkania, do tego obciążonego kredytem, o dzieciach nie mówiąc, wywołuje konieczność czynienia wspólnych wydatków i łącznego zamieszkiwania. Rozwód to niekiedy bardziej skomplikowana sprawa niż mogłoby się wydawać.

Rozwód. Cała prawda

– sąd pyta nie błądzi

Pytania sądu nie będą zatem nakierowane na nic innego jak ustalenie, czy w sprawie zaistniały przesłanki do udzielenia rozwodu. Na porządku dziennym są zatem pytanie o to czy małżonkowie jeszcze darzą się uczuciem i kiedy ostatni raz współżyli ze sobą. Czy nadal razem zamieszkują i czy mają wspólny portfel czy też czynią osobne wydatki na utrzymanie siebie oraz dzieci. Sąd musi również dogłębnie zbadać przyczynę rozwodu, w szczególności, jeśli któraś ze stron wniosła o ustalenie winy. Bardziej łagodne podejście sądu widoczne jest w mniej skomplikowanych procesach rozwodowych. Kiedy to oboje małżonkowie zgodnie wnoszą o odstąpienie od orzekania o winie któregokolwiek z nich, a w pismach procesowych wskazują na jakże popularną „niezgodność charakterów”. Wówczas przesłuchanie z pewnością będzie miało o wiele szybszy i mniej wnikliwy przebieg. Jeśli jednak wynika kwestia zdrady, alkoholizmu, przemocy lub innego ciężkiego przewinienia małżeńskiego, przesłuchanie strony może trwać nawet kilka godzin.            

Dzieci – dodatkowa runda pytań

Jeśli sprawa zawiera w sobie również elementy dotyczące wspólnych małoletnich dzieci, sąd jest zobowiązany do ustalenia wszystkich dotyczących ich okoliczności. Musi wiedzieć z którym rodziców zamieszkują, ewentualnie czy widują się z drugim z nich. Ile rodzice zarabiają i w jakich kwotach partycypują w utrzymaniu dzieci. Jakie kwoty są wydatkowane na utrzymanie pociech w miesiącu z bardzo szczegółowym ich wyliczeniem co do poszczególnych pozycji. W kręgu zainteresowania sądu pozostają również kwestie związane z bieżącym życiem dzieci i ich wychowaniem.              

Czy tylko sąd może nas przesłuchać?

Pytania ze strony sądu to jedno. Nie należy jednak zapominać, iż prawo do ich zadawania mają także przeciwnicy procesowi oraz nasi właśni pełnomocnicy. Obowiązuje w tym względzie stała kolejność: najpierw przesłuchuje nas sąd, następnie nasz pełnomocnik, na końcu strona przeciwna/jej pełnomocnik. O ile pytań ze strony sądu nie należy się zwykle obawiać o tyle kierowane przez naszych oponentów zazwyczaj mają inny ciężar gatunkowy. Nierzadko cechuje je podchwytliwość, bardzo duża szczegółowość i nakierowanie na uzyskanie niewygodnych lub kompromitujących informacji. Dlatego też tak ważne jest przekazanie swojemu pełnomocnikowi, dosłownie wszystkich, niewygodnych faktów z życia małżeńskiego. Ich ukrywanie, pomijanie czy próba zniekształcania na własną korzyść, zawsze kończy się tak samo i nie jest to happy end.

Jeśli potrzebujesz pomocy zadzwoń 58 380 16 63! lub skorzystaj z Kontakt!